Teksty Ojców

Beda Czcigodny: przypowieść o dzierżawcach

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: „Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej prasę, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Bóg Ojciec zasadził winnicę, ponieważ po usunięciu pogan ulokował na ziemi obiecanej swój lud. „Otoczył murem” – oznacza albo mur miasta, albo pomoc aniołów. „Wykopał w niej prasę” chodzi albo o ofiary ołtarzowe, albo coś z tych rzeczy, które zapowiedziane są w tytule Psalmu 3. „I zbudował wierzę”, czyli świątynię. Z tego powodu mówi Micheasz: „Wieżo dymu!” (Mch 4,9; w przekładzie Biblii Tysiąclecia: „Wieżo trzody”). „Oddał ją rolnikom”, których gdzie indziej nazywa najemnymi robotnikami. Mówi się, że „wyjechał”, ale nie przez zmianę miejsca pobytu, lecz w celu ukazania, że zostawił rolnikom wolną wolę w działaniu.

Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego kamieniami obrzucili. Sługami, którzy zostali posłani jako pierwsi, są – jak należy rozumieć – Mojżesz i Aaron, których odesłano nago, wychłostanych batem. „Wychłostany został Mojżesz z ich powodu…”. Również Dawid, zraniony obelgami jakby w głowę, może być rozumiany jako noszący cechy sługi najwyższego gospodarza, ponieważ Ewangelia Marka brzmi podobnie do słów, którymi odrzucano Dawida: „Jaki mamy udział z Dawidem? Jakie dziedzictwo w synu Jessego?” (1 Krl 12,16). Równocześnie pogardzili jego panowaniem i zamienili religię na bezbożność.

Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. Winniśmy rozumieć, że tymi sługami jest chór proroków. Którzy z nich nie byli prześladowani? Nawet zabili tych, którzy zapowiadali przyjście Pana Zbawcy. Dlatego słusznie mówi: „Jednych obili, innych zabili, jeszcze innych kamienowali”. Przeczytajmy List Pawła do Hebrajczyków i z niego jasno dowiemy się, którzy z sług Boga jak bardzo byli prześladowani.

W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: „Uszanują mojego syna”. To, co mówi: „Ponieważ uszanują mojego syna”, nie pochodzi z niewiedzy, ale zawsze mówi się o Bogu, jakby miał wątpliwości, aby zachować dla człowieka wolną wolę i aby po tak licznych zbrodniach nadal pozostało miejsce dla miłosierdzia.

Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic, chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Bardzo jasno Pan dowodzi, że nie z niewiedzy, ale z zazdrości przywódcy Żydów ukrzyżowali Syna Bożego. Rozumieli, że On jest tym, o którym zostało powiedziane: „Żądaj ode mnie, a dam Ci narody…” (Ps 2,8), kiedy stwierdzili: „Oto cały świat poszedł za Nim” (J 12,19). Usiłowali posiąść Jego dziedzictwo, ponieważ próbowali zgasić wiarę, która istnieje dzięki Niemu zabijając Go i przenieść ponad nią swoją sprawiedliwość, która jest z prawa, i ją narzucić zanurzając w niej narody. A to, że został zabity poza winnicą, oznacza albo że wyprowadzony został za bramę, albo że najpierw został wyrzucony z serc ludzi niewiernych i dopiero potem tak poprowadzony na ukrzyżowanie.

Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami?”. Rzekli Mu: „Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze”. Pyta, nie dlatego że nie wie, co odpowiedzą, ale aby przez własną odpowiedź potępili samych siebie.

Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: ‘Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i cudem jest w naszych oczach’. Jak inaczej – pyta – wypełni się to proroctwo, jeśli nie w ten sposób, że Chrystus odrzucony przez was i zabity, znajdzie wiarę i będzie głoszony narodom, aby niczym kamień węgielny budować dla siebie z obydwu ludów społeczność wierzących. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”. Święte Pisma powiedziały, że Królestwo Boga zabrane od Żydów zostało nam przekazane, abyśmy wydali jego owoce.

Beda Czcigodny, Komentarz do Ewangelii Mateusza

tłum. P.M.Szewczyk

Jeden komentarz do “Beda Czcigodny: przypowieść o dzierżawcach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *