Teksty Ojców

Strona sponsorowana: „O szczęśliwym życiu” Augustyna (11)

Kolejna strona dziełka Augustyna „O szczęśliwym życiu” przynosi ważne pytanie o szukanie Boga. Przeczytajcie!

O szczęśliwym życiu

– Chciałbym się jeszcze dowiedzieć od was, czy Bóg chce, aby człowiek Go szukał?

Przytaknęli.

Pytam znowu:

– Czy możemy więc powiedzieć, że źle żyje ten, kto szuka Boga?

– Wcale – powiedzieli.

– Odpowiedzcie mi również na trzecie pytanie, czy nieczysty duch może szukać Boga?

Zaprzeczyli, chociaż Nawigiusz w czymś się wahał, ale i on ustąpił później przed zdaniem pozostałych.

– Jeśli więc – mówi – ten, kto szuka Boga, czyni to, czego chce Bóg, to znaczy, że dobrze żyje i nie ma nieczystego ducha. Kto jednak szuka Boga jeszcze Go nie ma. Nie należy zatem twierdzić, że już ma Boga ktoś, kto dobrze żyje, czyni to, czego chce Bóg, i nie ma nieczystego ducha.

Na to pozostali śmiali się z siebie, że nie zwrócili uwagi na taki sposób rozumowania. Matka – jako że pogubiła się już w tym – poprosiła, bym jej wyjaśnił i rozwiązał tak skomplikowane wnioskowanie. Kiedy już to zrobiłem, mówi:

– Ale nikt nie może dotrzeć do Boga, jeśli Go nie szuka.

– Wspaniale – mówię – Jednak kto nadal szuka Boga, jeszcze do Boga nie dotarł, chociaż już dobrze żyje. Nie każdy jednak, kto dobrze żyje, ma Boga.

Zdaje mi się – mówi matka – że każdy ma Boga, lecz ten, kto dobrze żyje ma Boga łaskawego, kto źle żyje – Boga groźnego.

– Wczorajszego więc dnia – mówię – źle uzgodniliśmy, że ten jest szczęśliwy, kto ma Boga, skoro każdy człowiek ma Boga, ale nie każdy człowiek jest szczęśliwy.

– Dodaj jednak – mówi matka – „łaskawego Boga”.

– Czy wreszcie – mówię – uzgodniliśmy to między sobą, że szczęśliwym jest ten, kto ma łaskawego Boga?

– Chciałbym się zgodzić – mówi Nawigiusz – ale obawiam się stwierdzenia, że szczęśliwym jest ten, kto jeszcze szuka, zwłaszcza, żebyś nie musiał w konsekwencji powiedzieć, że szczęśliwy jest akademik, który we wczorajszej rozmowie został nazwany, w pospolitej wprawdzie i złej łacinie, lecz jak mi się zdaje, bardzo odpowiednim słowem caducarius. Nie mogę bowiem powiedzieć, że Bóg jest nieprzyjazny dla człowieka, który Go szuka. Nie godzi się tak mówić. Bóg będzie dla niego łaskawy, a dla kogo Bóg jest łaskawy, ten jest szczęśliwy. Zatem ten, kto szuka, jest szczęśliwy, ale każdy, kto szuka, nie ma jeszcze tego, czego pragnie. To wydało się nam jednak wczoraj niedorzeczne i dlatego uznaliśmy, że zawiłości akademików zostały obalone. Dlatego teraz Licencjusz zatriumfuje nade mną i napomni, jak przystało na mądrego lekarza, że te słodkości, którymi nierozumnie się poczęstowałem na przekór memu zdrowiu, będą dla mnie karą.

C.D.N.

Augustyn, O szczęśliwym życiu, 3.19-20

tłum. M. Cyrulski

[button link=”http://patres.pl/co-augustyn-wiedzial-o-szczesliwym-zyciu/”]Wstęp do pisma „O szczęśliwym życiu”[/button][button link=”http://patres.pl/o_szczesilwym_zyciu/”]Czytaj od początku[/button]

Przekład powstaje dzięki mikropłatnościom Czytelników. Wpłacając 30 PLN na rozwój portalu możesz zasponsorować kolejną stronę przekładu:

[button link=”https://ssl.dotpay.pl/t2/?pid=7kf0pbzqkxqtr6v3cqpap6p9jfktg12w”]Jedna strona dla Patres.pl[/button][button link=”http://patres.pl/patres-pl-przyspieszamy/”]O projekcie „strona sponsorowana”[/button]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *