Artykuły patrystyczne

Jakie są warunki doskonałej modlitwy? Rozmowa Jana Kasjana z abba Izaakiem

„Rozmowy z Ojcami” autorstwa Jana Kasjana (ok. 365 – 435) stanowią nieprzebraną głębię mądrości, którą dzięki podjęciu się niezwykle wymagającego trybu życia odznaczali się mnisi pustynni. Spuścizna pozostawiona przez egipskich anachoretów w postaci istotnych dla życia duchowego i moralnego wskazówek może obecnie stanowić umocnienie dla wielu wierzących. Zwłaszcza, że tematem traktowanym przez pustynnych Ojców i samego Kasjana ze szczególną uwagą była modlitwa. Świadczy o tym Rozmowa IX i X, którą przeprowadził wybitny asceta z abbą Izaakiem.

„Rozmowy z Ojcami” Jana Kasjana były pismem kierowanym do biskupów Leoncjusza oraz Helladiusza (IX, 1), ale stały się wzmocnieniem duchowym i intelektualnym dla wielu pokoleń chrześcijan. Rozpatrywane są bowiem w nim palące problemy, na jakie natrafia często wierny podczas praktyki modlitewnej. Mimo iż abba Izaak traktuje ten temat w perspektywie życia mniszego, nie powinno to stanowić przeszkody w rozumieniu i przyjęciu wielu zaleceń, które pojawiają się w tym dialogu.

Abba Izaak w rozmowie z Janem Kasjanem wskazuje najpierw na rzecz najważniejszą: modlitwa w życiu mnicha ma być nieustanna. Wszystkie dążenia mnicha miały kierować go do modlitwy doskonałej, a ona sama miała być ich spoiwem, gdyż bez niej, bez tego zwieńczenia (…) nie będą one nigdy dostatecznie silne i trwałe (IX, 2). Celem modlitwy jest, by cnoty stały się rzeczywiście stałe, a samo ich praktykowanie prowadzi do modlitwy doskonałej. Istotne jest zatem przygotowanie do podjęcia się drogi ku modlitwie doskonałej, a rozpocząć ją można jedynie poprzez uwolnienie się od wszelkich złych przyzwyczajeń, namiętności i wad. Stałość postawy modlitewnej zależeć ma bowiem od solidnych fundamentów, jakimi będą prostota i pokora (IX, 2).

Pierwszym krokiem na drodze do modlitwy doskonałej jest wyzbycie się wszelkich potrzeb, które prowokuje ludzkie ciało. Myśli nie mogą podążać za przyziemnymi sprawami. Abba Izaak nie podaje jednak, które uważa za zbędne, ani nie określa dokładnie długości czasu potrzebnego na przygotowania do modlitwy. Wydaje się więc, że zależało to od usposobienia mnicha, jego charakteru oraz osobistego nastawienia. Przygotowanie do modlitwy ma pomóc w przeżywaniu modlitwy i w spotkaniu z Bogiem prawdziwym. Abba powiada bowiem: To, co zrodzi się w duszy zanim przystąpi do modlitwy, będzie jej się przypominało w czasie jej trwania (IX, 3). Dlatego najlepszym sposobem, by uniknąć niepotrzebnych rozproszeń jest modlitwa nieustanna. Dlatego według abby Izaaka należy starać się żyć tylko modlitwą. Dzięki temu nie pojawią się problemy z jej kontynuowaniem, podejmowaniem na nowo, a gdy przyjdzie moment zawahania, to nie będzie się jej odrzucać lub zawieszać.

Troska o czystą duszę polega więc na odrzuceniu tego wszystkiego, co codzienne i zbędne. Abba opisuje rozmyślanie duchowe jako lekki powiew, dzięki któremu dusza będzie gardzić rzeczami nędznymi i ziemskimi, a pożądać niebieskich i niewidzialnych (IX, 4).

Abba Izaak wylicza przy tym główne grzechy stające na drodze do doskonałej modlitwy. Ten szereg wykroczeń przeciw prawu Bożemu jest zawężony, gdyż niektóre działania człowieka uznane są powszechnie za ciężkie przewinienia. Istnieją jednak grzechy, które dotykają wszystkich, i choć stanowią zwykle największą przeszkodę w drodze do modlitwy doskonałej, czasem traktowane są lekko i stąd konieczność przypomnienia ich zgubnego wpływu na modlitwę. Są to: obżarstwo, pijaństwo i troski doczesne. Dla mnicha nie są one zbytnio uciążliwe, gdyż nie posiada on własnych rzeczy materialnych, a więc pozbawia się przy tym okazji do nadużyć. Jest jednak według mądrości ojców pewien rodzaj obżarstwa duchowego. A w troszczeniu się o siebie cały czas należy pozostawać powściągliwym i nie przekraczać koniecznej miary codziennego pokarmu i nieodzownych potrzeb ciała (IX, 5).

Dopiero po podjęciu takiego stylu życia – radykalizmu i minimalizmu w sprawach doczesnych – mnich mógł oddawać się w pełni modlitwie. Można by rzec za niektórymi uczniami Jezusa: Trudna jest ta mowa (J 6,60). Rady przedłożone przez abbę Izaaka stanowią wytyczne dla mnichów. Ich forma życia kiedyś oraz obecnie predestynuje ich do takich wysiłków. Można jednak odnieść wrażenie, że wielu wiernych świeckich także obecnie potrzebuje takiego zdystansowania do rzeczy doczesnych i podjęcia się wysiłku trwania na modlitwie nieustannej. Życie weryfikuje wiele zamiarów, jednak zamiar życia głęboką moditwą podjęty w odpowiednim porządku i mający silne fundamenty nie musi zostać zrujnowany przez problemy przemijającego świata.

Andrzej Jędrzejczak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *