Teksty Ojców

Czy tygodnie z Księgi Daniela wskazują na datę paruzji?

7.19. Nie rozumiem także, dlaczego więc wydaje się Waszej Czcigodności, że dlatego nie można zrozumieć miary tych lat i określić dokładnie, w którym roku ma nadejść koniec, że zgodnie z obietnicą Pana te dni zostaną skrócone. Jeśli bowiem zostaną skrócone w ten sposób, że z bardziej licznych staną się mniej liczne, to pytam, według której prawdy [Pisma] miałyby być liczniejsze, gdyby nie zostały skrócone? Uważasz, że tygodnie, które pojawiają się u świętego Daniela, nie odnoszą się do pierwszego przyjścia Pana, jak uznało wielu ludzi, ale raczej do drugiego. Czy więc będą skrócone, aby chociaż o jeden tydzień było ich mniej? Ale czy wtedy nie będzie fałszywe proroctwo, które zatroszczyło się o określenie tygodni z tak wielką dokładnością, że powiedziało nawet o upływie połowy tygodnia? Dziwne to jest dla mnie, jeśli proroctwo Daniela jest burzone przez proroctwo Chrystusa! Jak możemy uważać, że Daniel, czy raczej anioł, od którego dowiedział się o tych sprawach, nie wiedział, że te dni mają być przez Pana skrócone, i że był w błędzie mówiąc te słowa? Albo może wiedział, ale skłamał temu, którego pouczał? Skoro takie postawienie sprawy jest absurdalne, czemu raczej nie wierzyć, że prorok Daniel mówił o tylu tygodniach, na ile wskazują te dni skrócone przez Pana? Oczywiście jeśli ta liczba lat odnosi się do drugiego przyjścia Pana, ale nie wiem, w jaki sposób tego można by dowieść.

7.20. Koniec końców dużo bezpieczniej i pewniej jest powiedzieć, że przyjście Pana dokona się w ciągu siedemdziesięciu lub maksymalnie w ciągu stu lat, jeśli te tygodnie je zapowiadają. W siedemdziesięciu tygodniach jest bowiem czterysta dziewięćdziesiąt lat, a od narodzenia Pana do dzisiaj upłynęło już na pewno czterysta dwadzieścia, natomiast od Jego zmartwychwstania lub wniebowstąpienia mniej więcej trzysta dziewięćdziesiąt. A zatem jeśli liczymy lata od dnia narodzin, pozostało dziewięćdziesiąt lat, a jeśli od dnia męki, pozostało około stu. Tyle jeszcze lat ma upłynąć, jeśli te wszystkie tygodnie u Daniela są proroctwem o Jego ostatecznym przyjściu. Kto więc mówi, że dokona się w ciągu tylu lat, to kłamie, jeśli będzie miało miejsce później, a ponieważ będą skrócone, to może ich być jeszcze mniej, a nie więcej. Dlatego słusznie mówi się po prostu, że „w ciągu tych lat będzie miało miejsce”, ponieważ bez względu na to, o ile czas będzie skrócony, takie stwierdzenie jest prawdziwe. Jeśli bowiem to skrócenie trzeba rozumieć w tym znaczeniu, że lat będzie mniej, przyjście Pana nie dokona się po upływie tych lat, ale tym wcześniej, im mniej będzie tych lat. Skrócenie nie będzie kłopotało tego, kto w ten sposób liczy i określa lata mówiąc, że w czasie tych lat nadejdzie dzień Pański. Nawet będzie mu pomagało, ponieważ im bardziej zmniejszona będzie ilość dni, tym bardziej pewny będzie okres, w którym się dokona, skoro nie może mieć miejsca po nim. Prawdziwe więc będzie takie określenie, które prowadzi do stwierdzenia: „w tych latach będzie miało miejsce”, chociaż nie wiadomo, w którym roku się dokona.

7.21. Jednak cały problem w tym, czy Daniel prorokował, że te tygodnie wypełnią się przed pierwszym przyjściem Pana, czy też odnoszą się do końca świata lub do obu przyjść. Nie brakuje bowiem ludzi znających się na sprawie, którzy mówią, że te tygodnie nie wypełniły się przy pierwszym przyjściu Chrystusa, i dlatego mają się znowu wypełnić przy końcu całego świata.  A to dlatego, jak widzę, że jeśli pierwsze przyjście nie wypełniło tych tygodni, to trzeba, żeby dopełniło je drugie, bo przecież to proroctwo nie może być fałszywe. Jeśli zaś w czasie pierwszego przyjścia zostały wypełnione, nie należy uważać, że także mają się wypełnić przy końcu świata. Dlatego też rzecz nie jest jasna, nawet jeśli prawdziwa: ani bowiem nie należy zaprzeczać, że odnosi się do przyszłości, ani nie należy tego zakładać. Pozostaje jednak człowiekowi chcącemu wymusić wiarę, że to proroctwo ma się wypełnić przy końcu świata, żeby na ile może wykazał i dowiódł jeśli potrafi, że nie wypełniły się te tygodnie przy pierwszym przyjściu Pana, wbrew opinii tak wielu ludzi wyjaśniających boskie wypowiedzi, którzy dowodzą, nie tylko obliczając czas, ale także analizując wydarzenia, że proroctwo się wypełniło. Zwłaszcza, że jest tam napisane: „I zostanie namaszczony święty świętych”, lub – jak hebrajskie kodeksy bardziej wyraźnie podają w tym proroctwie – „Zabity zostanie Chrystus i nie będzie jego”. To znaczy, że nie będzie On należał do tej społeczności, ponieważ został oddzielony od Żydów, którzy nie uwierzyli, że jest On ich zbawcą i odkupicielem, skoro zdołali Go zabić. Przecież na końcu świata Chrystus nie ma być ani namaszczony, ani zabity, zatem to proroctwo Daniela wtedy patrzyło na te rzeczy, jako na mające się wydarzyć, bo jeszcze jako już wypełnione nie były przedmiotem wiary.

Augustyn, List 199

Tłum. P.Szewczyk

[button link=”http://patres.pl/list-augustyna-o-koncu-swiata/”]Czytaj wcześniejszy fragment[/button]

Portal poświęcony Ojcom Kościoła patres.pl tworzy Stowarzyszenie „Dom Wschodni”. Zostań patronem Stowarzyszenia i wesprzyj naszą działalność. Bardzo dziękujemy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *