Teksty Ojców

Beda Czcigodny: o członkach, które należy odciąć

I jeśli gorszy cię twoja ręka, odetnij ją. Dobre jest dla ciebie ułomnym wejść do życia, niż mając obie ręce iść na Gehennę, w ogień nieugaszony.

Ponieważ wcześniej uczył, byśmy nie gorszyli tych, którzy w Niego wierzą, teraz konsekwentnie przypomina, jak mamy uważać na tych, którzy usiłują nas zgorszyć, czyli przez swoje słowo lub przykład doprowadzić nas do klęski grzechu. Naszą ręką nazywa natomiast koniecznego przyjaciela, z którego pomocy i działania codziennie korzystamy. Taki człowiek, gdyby chciał zadać szkodę naszej duszy, ma być wykluczony z naszego towarzystwa, abyśmy nie zginęli wraz z nim w przyszłości, skoro chcemy razem z nim uczestniczyć w klęsce w tym życiu.

To zaś co pojawia się później: Gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie, wskazuje w robaku, jak i w płomieniu ognia na zgniliznę Gehenny. Albo też nazywa robakiem spóźnioną pokutę zbrodniarzy, która nigdy nie przestaje gryźć przez wyrzuty sumienia ludzi upadłych, aby kara była jak ogień srożący się z zewnątrz, a wewnętrzny ból oskarżeń jak robak.

Jeśli zaś twoja noga cię gorszy, odetnij ją. Dobre jest dla ciebie wejść do wiecznego życia chromym, niż mając obie nogi być wrzuconym w Gehennę nieugaszonego ognia i tak dalej…

Mówiąc o nodze i o ręce poucza, że musimy oddalić od siebie drogich nam ludzi, których nie umiemy poprawić, abyśmy sami nie ulegli ich nieczystości i nie zginęli. Ci ludzie nazwani są „ręką” ze względu na to, że wykonują pracę dla nas konieczną, oraz „nogą”, ponieważ podejmują się wobec nas posługi.

Jeśli zaś twoje oko cię gorszy, wyłup je. Dobre jest dla ciebie bez oka wejść do Królestwa Bożego, niż żebyś miał być wrzucony w Gehennę ognia mając oczy.

Również w obrazie oka, które z powodu zgorszenia należy wyłupić, wskazuje na ludzi, którzy cieleśnie są naszymi przyjaciółmi, ale duchowo wrogami. Podczas gdy my potrzebujemy ich rady i znajomości z nimi, oni próbują zwieść nieprawą radą i sprowadzić na błędną drogę.

Zgorszenie” pochodzi od greckiego słowa „skandalon”, które możemy także przetłumaczyć jako „obrazę”, „ruinę, upadek” oraz „kamień, o który się potykamy”. W języku łacińskim „scandalon” tłumaczy się przez słowo „scrupulum”. Ten więc gorszy swojego brata, kto mniej prawym słowem lub czynem dał człowiekowi mniej prawemu okazję do upadku.

Można to też powiedzieć prościej: jeśli ktoś wydaje nam się tak bardzo potrzebny jak ręka, noga czy oko, a równocześnie nagabuje nas lub spokojnie prowadzi do upadku i przez odmienny sposób życia pociąga nas do Gehenny, to nie powinniśmy korzystać gorliwie z jego doczesnej pomocy, skoro wiąże się z nią niebezpieczeństwo dla naszych dusz.

Beda Czcigodny, Komentarz do Ewangelii Marka

Tłum. P.M.Szewczyk

[button link=”http://patres.pl/beda-czcigodny-o-zgorszeniu/”]Przeczytaj także fragment wcześniejszy[/button]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *